środa, 22 maja 2013

Moje szycie - Krótkie spodnie z papavero.pl

W poszukiwaniu darmowych wykrojów (no, za Burdę i inne się niestety płaci ciężką kasę) znalazłam stronę papavero.pl, no i wpadłam :) Dla mnie ma duży plus, że są darmowe wykroje, które mogę sobie wydrukować w domu, ale ma też ten minus, że jako, jako początkujący, nie mam pojęcia jak niektóre ciuchy uszyć, co powinno być pierwsze, co drugie, co trzeba przeszyć najpierw, żeby potem nie kombinować i nie pruć... Cóż, życie samouka nie jest złe, bo człowiek najlepiej uczy się na swoich błędach, ale do lekkich też nie należy. Na razie przymierzam się do nauki wszywania zamków... i już się boję :P
Ale do rzeczy.
Wybrałam ten model:

Oczywiście mój tyłek potrzebował rozmiaru 44, więc ściągnęłam i wydrukowałam właśnie ten rozmiar.
I już na dzień dobry musiałam się załatwić na całej linii, bo do uszycia wybrałam materiał w kratkę. Draństwo, jednej rzeczy nie dopilnowałam przy krojeniu i na przodzie boczna część, która na rysunku jest czarna, u mnie ma przesunięty wzorek :/ Ale już mi się nie chciało poprawiać, mam nauczkę na przyszłość  żeby dwa razy sprawdzać na kracie, czy równo się układa.
No, to jedziemy z koksem:
to już po skrojeniu i spięciu szpilkami, co by na tyłek wsunąć i sprawdzić,
czy wejdą i jak będą leżeć przed przeszyciem.
fastrygować mi się nie chciało, ale aż mnie roznosiło, żeby te spodnie wykonać :)

tutaj przednie wcięcie kroku spięte szpilkami


no, spodnie są raczej krótkie, przymierzone były w sam raz...
I teraz bach, niespodzianka. Okazało się, że spodnie jak je przymierzyłam były dla mnie akurat na długość... czyli bez podwijania, co przewidywał wzór. Trzeba więc było zakombinować odczycie dołu spodni, to samo będę robiła z górą. Nie bardzo potrafię to zrobić profesjonalnie, czy nawet półprofesjonalnie, więc kombinuję na legalu i z pełnym freestylem. Co wyjdzie, to później. Ponieważ zaś spodnie szyłam późną nocą, nie robiłam zdjęć. Przy kolejnej parze będę robiła zdjęcia po kolei, choćby dla siebie dla pamięci.


tutaj przód - kratka jest przesunięta po bokach i zastanawiam się nad jej wymianą, co jeszcze mogę zrobić.

tutaj tył - i kratka układa się przepisowo, pięknie, jak należy.

Spodenki jeszcze nie są skończone, więc za jakiś czas dam znać, co mi wyszło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz