środa, 29 października 2014

Druty - Ginkgo Crescend I w różach

Ginkgo Crescend robiłam jako alternatywę do Ginkgo Shoulderette Shawl, dla znajomej, w różach. Nić Kartopu Loren Wool Silmi Tiftik, różowa ze srebrną nicią: 71% akrylu, 24% wełny i 5% metalic. Jak nie trudno się domyślić, blokowane na ciepło. Robione dokładnie wg przepisu z ravelry.com, na drutach 4.00 całe body. Więc jak, się pytam, jakim cudem wyszedł mi taki zdeformowany gniot? Już podczas pracy podejrzewałam, że coś jest nie tak, ale takiego czegoś się nie spodziewałam....

Miało to cudo posiadać śliczny rant, o taki:



A wyszło coś takiego:



Jak widać na zbliżeniu, można sobie cudo naciągać i nic, oczy nie dają się wymodelować inaczej, co prowadzi do tego, że chusta się zwija... Szlag by to. Najgorsze, że na drutach mam już drugą, robioną w identyczny sposób i już wiem, że będzie ten sam problem. Zastanawiam się... pruć? Nie pruć? :/

Jedyne, co ja ratuje, to wygląd. Srebrna nitka ładnie się komponuje do tego pudrowego różu.



Nie wiem, zastanawiam się nad nią, ale zadowolona to ja nie jestem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz