sobota, 11 października 2014

Druty - Spring Leaves w zimowej odsłonie

Od około 2 października zasuwam szal dla najlepszej przyjaciółki męża. Fakt, że dziewczyna ma urodziny dopiero w lutym w niczym mi nie przeszkadza, mam wolne, więc zasuwam ile wlezie, żeby potem nie robić na ostatnia chwilę. Skończę to cudo i zaczynam przygotowania do Bożego Narodzenia - pierniki, ozdoby, takie tam. Znam siebie i zakład, że jak nie zacznę już teraz, to potem obudzę się 15 albo 20 grudnia w fakcie, że z wielkich planów nie zostało mi nic oprócz planów, bo nie ma czasu na wykonanie.

Wzór to Spring Leaves z ravelry.com, autorka zrobiła go na zielono, ja postawiłam na czarny. Wzięłam Altin Basak, czarną bawełnę merceryzowaną, 196 metrów w 50 gramach i już mi poleciało 3,5 motka. Zrobiłam coś ponad zamierzoną połowę, na razie jest 160 cm długości na 57 cm szerokości, na końcach dorzuciłam szklane korale. Jakoś tak chciałam dociążyć ten szal, który sam w sobie będzie przecież ciężki, ale chciałam mu dodać wagi na końcu. Po blokowaniu zobaczę, czy się udało osiągnąć zamierzony efekt...

Kilka zdjęć poglądowych:





Niby zdjęcia robione za dnia, ale niektóre sprawiają wrażenie prześwietlonych. Trzecie z koralikami ma jeszcze najlepszy kolor.

Wydaje mi się, że korale są dobrze wrobione i pasują do całości, chociaż ciągle mam wątpliwości. Cóż, jak po blokowaniu mi się nie odwróci koncepcja, to chyba będzie OK. Postawiłam na szklane korale, jakoś tak nie mam zaufania do akrylowych....

1 komentarz:

  1. przepiękna!!! prezent na pewno sprawi wiele radości! pokłony bije za wrabiane koraliki!

    OdpowiedzUsuń