Z rozpędu jeszcze Młodemu czapę na plaże uszyłam - nie założył jej ani razu, musieliśmy p,kupić wiązaną pod szyją, bo wszystko niewiązane ściąga ;)
(przepraszam za bałagan w tle, szykowaliśmy się do wyjazdu na wariackich papierach i do tej pory się nie ogarnęłam)
Hej! Czy jest szansa na udostępnienie wykroju tego kaptura średniowiecznego? Jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Marek
Postaram się zamieścić na dniach źródło i gotowy wykrój do przeniesienia na materiał :)
Usuńpozdrawiam!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń