Dziękuję za komplement! ^_^ No właśnie na początku też myślałam, że to będą krzyżyki - ten rodzaj haftu nazywa się blackwork - po polsku haft lagarterski, wymagające draństwo, trzeba dużo liczyć i bardzo, bardzo uważać, ale warte zachodu! ...i tak poszłam na dużą łatwiznę, bo wyszywałam na kanwie - a powinno być na płótnie :) Ale jak na pierwszy raz nawet znośnie.
naprawdę Cię podziwiam! wyszło naprawdę przepięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Już tylko czekam na ramę, PONOĆ będzie dziś :)
UsuńAle super ! Dopiero teraz widzę jakie to skomplikowane..bo to nie same krzyżyki tylko... nie wiem co , ale takie ładne..
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement! ^_^
UsuńNo właśnie na początku też myślałam, że to będą krzyżyki - ten rodzaj haftu nazywa się blackwork - po polsku haft lagarterski, wymagające draństwo, trzeba dużo liczyć i bardzo, bardzo uważać, ale warte zachodu!
...i tak poszłam na dużą łatwiznę, bo wyszywałam na kanwie - a powinno być na płótnie :) Ale jak na pierwszy raz nawet znośnie.
świetne!
OdpowiedzUsuńA dziękuje koleżance ;)
UsuńZnakomity! Efekt wart jest wysiłku.
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń