Wyszły przez przypadek, kiedy kończyłam robić biscofleur - wzór na jednej z kart biscornu tak mi się spodobał, że zachwiało mi się kolczyków z takim motywem.
Pierwszy raz robiłam coś takiego i nawet nie jestem do końca pewna, czy przepadkiem nie widziałam kiedyś podobnie wykonanych... a co tam - nawet jeżeli, to było to dawno temu.
Jak Wam się podobają?
Kanwa 14, mulina Ariadna 1717, koraliki i półfabrykaty z jakiegoś sklepu wysyłkowego, bigle z innego sklepu wysyłkowego (a kupowane tak dawno temu, że po prostu nie pamiętam skąd...).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz